www.wszystkoopsach.fora.pl

Warciula

Jak to pies mógł ugryzc własciciela? Nawet gdy był młody... Dla mnie to jakos nie do pojecia... Confused

Podhalanka

jak się ma psa łagodnego to się nie ma pojecia Rolling Eyes

sory nie jestem ideałem Confused

widocznie mielismy chwilowy problem i czy to o czymś świadczy Confused

zresztą złapał mnie lekko ...
a poza tym pisałam o tym na forum OP ,podjęłam kroki i juz takich sytuacji nie ma Wink

Warciula

Wartka jest lagodnym psem, ale nie wszystkie nasze psy byly aniolkami. Jednak mam pojecie o agresjii psa, ale w stosunku do mnie czy innych domownikow nie wyobrazam sobie warknięcia, wyszczerzenia a co dopiero ugryzienia przez psa. Ja nie krytykuje tego kto jak pracuje ze swoim psem, kazdy ma swoja metode i
NIKT nie jest ideałem. Juz nie chodzi mi o to ugryzienie, ale chodzi mi o to zeby kazdy własciciel psa zrozumiał, że warczenie, szczerzenie się i gryzienie to nie jest zabawa ani nic dobrego. Ty Natala to zrozumialas, Bad Cie ugryzl, wiec podjelas kroki, aby to wyeliminowac, ale dziwi mnie to, co pisze Fifi, zna swojego psa 5 lat i przez 5 lat warczał? W ciągu 5 lat ugryzł? To nie musi być nawet ugryzienie, wystarczy, ze pies bedzie nwet probowal postrszyć i delikatnie złapać np rękę własciciela, jest to juz oznaka dominacji. W kazdej madrej ksiazce to przeczytacie.

Podhalanka

ja wiem ,że mój pies mnie próbuje dominować ,owszem już nie tak usilnie jak kiedyś w wieku nasilonego buntu ( 7-10 miesięcy przynajmnije u mnie Wink

)
mój w zabawie nigdy nie warczał Wink

jakiś plus mamy Very Happy

jak je też sobie mogą spokojnie koło niego chodzić ,głaskać Wink

nie wiem jak zresztą domowników ...
zresztą ja mam taka zasadę ,żeby nie przeszkadzać psu w jedzeniu ,nie po to mu dałam jeść ,żebt teraz do niego "zygać" ...
je to je i ja mu przeszkadzac nie będę co nie oznacza ,że ja nie wyjdę z domu b,o mój pies je ...

Bulterierka

Pada śnieg,pada śnieg!! Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Już nie wspomnę co się dzieje jak 7 osobowy zwierzyniec siedzi mi w domu.Dobrze,że mam 3 piętra/garaż/strych/klatkę schodową i oczywiście pokoje Laughing

No cóż

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Brrr Very Happy

I rozdarta pościel,przez któregoś kota,już nie pamiętam,którego..Chyba Rebeka Cool

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Exclamation

~FiFi~

Ślicznotka. U mnie też wcześniej był śnieg.. dwa tygodnie temu.. Wink

Bulterierka

Dokładnie..
są odpowiednie tematy.

~FiFi~

Moja fio to najbardziej kocha śnieg, A Tinia ?

Bulterierka

Na odwrót...Jeszce jeszcze jak nie pada

~FiFi~

Pewnie dlatego, że jej zimno. Moja jak zobaczy śnieg to zaczyna szaleć, ryć nosem i dostaje ataku głupawki.

Bulterierka

Pewnie na pewno Wink

Ubranka szczerze G**** dają ...jeszcze peleryny przeciw zmoknięciu ujdą,ale sweter zamoknie i jest jeszcze gorzej

~FiFi~

nom.. to może spróbuj ją ubrać w sweterek a na to płaszczyk..

Bulterierka

heh płaszcz muszę kupić i takie gówienko kosztuje ok 80 zł :twisdet: ,albo mama mi uszyje

~FiFi~

no drogie są takie rzeczy niestety. No właśnie. Po co będziesz wydawać kasę skoro może ci mama uszyć. Wystarczy pójść po materiał do krawcowej, chyba, że masz swój..

Bulterierka

No muszę kupić,ale na pewno wyjdzie gdzieś 10-20 zł a nie 80-100